Na początku 2010 roku członkowie Scorpions wprawili fanów w zdumienie, niespodziewanie ogłaszając swoje odejście ze sceny, mimo znakomitej formy wokalisty Klausa Meine i gitarzysty Rudolfa Schenkera. Na szczęście szybko uznali, że na muzyczną emeryturę jest znacznie zbyt wcześnie i wciąż kontynuują swą przygodę ze sceną, na której triumfują już od ponad pół wieku.

Na przestrzeni lat zespół zdążył obdarzyć słuchaczy kilkoma nowymi wydawnictwami. W 2013 wzbogacili swoją dyskografię o akustyczny koncert „MTV Unplugged – Live in Athens” , a w roku 2015 o 18. studyjną płytę „Return to Forever„. Mimo zapowiadanego przejścia na zasłużoną emeryturę, muzycy nie szczędzili swoim fanom nowego materiału, a ich dorobek jest na tyle solidny ilościowo, że może zasilić kilkuczęściową kompilację składającą się zaledwie z samych przebojów. 40-lecie jednej z ważnych dla samych autorów piosenek („Born To Touch Your Feelings” z roku 1977) jest idealnym ku temu powodem. Co prawda nie jest to kolejny zbiór światowych numerów jeden, lecz sentymentalny powrót do przeszłości z balladami na czele. Premierowy krążek „Born To Touch Your Feelings – Best Of Rock Ballads”, jak sama nazwa wskazuje, za pomocą 17 kompozycji ma za zadanie poruszyć nasze uczucia za pośrednictwem najpiękniejszych i najbardziej pamiętnych kompozycji Scorpions. W muzyczny klimat wprowadzają nas takie nieśmiertelne klasyki gatunku jak „Still Loving You”, „Always Somewhere”, czy „Born To Touch Your Feelings”. To właśnie tytułowa, 40-letnia kompozycja rozpoczyna opisywany album. Oczywiście żadna płyta obejmująca najsłynniejsze power ballads, nie tylko zawierająca dorobek zespołu, ale podsumowująca całokształt historii rocka, nie mogłaby istnieć bez legendarnego utworu „Wind Of Change”, nierozerwalnie kojarzącego się w Europie z upadkiem Muru Berlińskiego oraz końcem zimnej wojny.

 

REKLAMA
fiio

Nikt nie powinien Scorpionsom zarzucić lenistwa i pójścia na skróty. Nawet tworząc składankę, kreują ją niemal od podstaw, dodając jej świeżości. Słychać to w jednym z największych przebojów grupy – „Send Me An Angel”, który pojawia się w nowej, akustycznej odsłonie przygotowanej specjalnie na potrzeby tego wydawnictwa. Także znane dotąd jedynie z koncertowego nagrania „Follow Your Heart”, zagranego w ramach wcześniej wspomnianego „MTV Unplugged”, otrzymało nowe życie dzięki mocniejszej gitarowej aranżacji i wyraźnie wyeksponowanemu refrenowi. Nic dziwnego, że ta lekka w wykonaniu, a mocniejsza od strony instrumentalnej ballada otrzymała rolę promującego singla. Mimo ponad 50-letniego doświadczenia scenicznego, muzycy wciąż potrafią odnaleźć równowagę pomiędzy tym co klasyczne i niepowtarzalne, a dość bezlitosną współczesnością, jednocześnie nie zatracając dawnego rockowego ducha kompozycji.

 

Niemiecki zespół nie pozostawił swoich fanów bez muzycznych wieści. Na końcu płyty są dwie zupełnie nowe piosenki – niezwykle energiczne, rozgrzewające niczym wspomniane w tekście słońce przy dźwiękach „Melrose Avenue”. Jej autorem jest Matthis Jabs, który opowiada o życiu w słonecznej Kalifornii i za pomocą dźwięków oraz świetnego wykonania Klausa Meine doskonale oddaje tamtejszy klimat. Całość zamyka utwór „Always Be With You” o spokojnym, akustycznym brzmieniu i emocjonalnym tekście. Rudolf Schenker napisał go w okresie wielkich zmian w swoim życiu, które nastąpiły wraz z pojawieniem się na świecie jego najmłodszego potomka.

Zdania na temat płyt z półki greatest hits często spotykają się z mieszanymi reakcjami odbiorców. Jedni pędzą do sklepów, by mieć najlepsze pozycje swojego ulubionego artysty w jednym miejscu, drudzy zaś omijają je szerokim łukiem. Mój stosunek do tego typu wydawnictw jest dość neutralny – każdy artysta wielkiego formatu powinien posiadać jeden zbiór przebojów, jednak nad wydaniem kolejnego powinien się dobrze zastanowić. Atutem „Born To Touch Your Feelings – Best Of Rock Ballads” jest fakt, że nie do końca wpasowuje się w formę standardowej składanki. Jest pomyślną próbą odświeżenia lirycznej strony ich twórczości z przyjemnym bonusem w postaci dwóch premierowych utworów, które z pewnością urozmaicą i skrócą czas oczekiwania na kolejne spotkanie z legendą rocka podczas przyszłorocznego koncertu zespołu w Polsce.

SPRAWDŹ AKTUALNE CENY NA CENEO.PL

REKLAMA
hifiman

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj