Przedmiotem testu są aktywne głośniki 2.0 Edifiera. R1600TIII mają wbudowany korektor, dwa wejścia sygnału i oryginalny wygląd, a można je mieć za około 360 zł. Jak brzmią?

Testowaliśmy wcześniej bardzo dobre głośniki Edifiera, model R2600. To dużo większa i bardziej klasyczna konstrukcja, podczas gdy R1600TIII to wariant do mniejszych pomieszczeń, choć nadal są większe od typowo komputerowego nagłośnienia. Tym razem producent również bardziej przyłożył się do designu – głośniki bez wątpienia wyróżniają się wśród typowych kanciastych kolumienek. Czy jednak nie zapomniano o brzmieniu?

Wyposażenie



R1600TIII dostarczane są w biało-bordowym opakowaniu, które jest estetyczne i zawiera podstawowe informacje. W środku głośniki usztywniono kartonowymi formami w których spoczywają akcesoria:

  • przewód 2xRCA-2xRCA;
  • przewód 2xRCA-3,5 mm;
  • kabel głośnikowy;
  • bezprzewodowy pilot;
  • instrukcję obsługi.

Kable RCA liczą sobie optymalne 160 cm, ale to typowa „marketówka” – są cienkie, mają delikatne obudowy z tworzyw sztucznych – warto zainwestować w lepsze okablowanie. Przewód łączący obie kolumienki jest wykonany dużo lepiej, ma grubszą izolację i solidne wtyki. Jego długość to prawie 3 metry, co daje swobodę w rozstawianiu głośników i pozwala schować przewód za biurkiem. Dobre wrażenie robi także bezprzewodowy pilot: zasilany bateryjnie, wykonany z tworzyw sztucznych, bardzo lekki, o wydłużonym kształcie. Ma trzy niewielkie, lekko wypukłe przyciski odpowiedzialne za wyciszanie i regulację głośności. Wydaje się być delikatny, ale to i tak lepsze rozwiązanie niż wielkie przewodowe pokrętła głośności, zwłaszcza że w tej cenie rzadko kiedy można spotkać bezprzewodowego pilota.

r1600tiii

REKLAMA
hifiman

Konstrukcja



Głośniki wyglądają świetnie, wybiegają wizualnie poza swój pułap cenowy. Nie jest to typowa prostopadłościenna konstrukcja – obudowa jest powykrzywiana, fronty skośne, a maskownice dodatkowo ścięte w dolnej części, podobnie jak boki urządzenia. Szczyty i tył również nie łączą się kątami prostymi – obudowy zwężają się ku górze, mają kształt trapezów. W centralnej części głośniki są w kolorze stalowym (tak jak maskownice), boki to drewnopodobna jasnobrązowa okleina o wyraźnych słojach. Na oko R1600IIIT wyglądają na zdecydowanie droższe.

r1600tiii
r1600tiii
Jedna kolumienka mierzy 15,4 cm (szerokość) na 25,4 (wysokość) na 21,4 mm (głębokość), obie wazą łącznie 6,4 kg, przy czym aktywna jest tylko trochę cięższa. To stabilne, masywne konstrukcje.

Na froncie znajdują się dwa głośniki – wysokotonowy o średnicy 0,75” z jedwabną kopułką oraz średniotonowy 4”z papierową membraną oraz bass-reflexem pod spodem (tuba z tworzywa sztucznego). Głośniki mają solidne mocowanie, przykręcane są na imbusy. Sama pokrywa głośników to ramka z tworzywa sztucznego z naciągniętą siatką. Zapięcia są ogumowane, lekko elastyczne – nie ma obawy, że się połamią w trakcie zdejmowania maskownic, a warto to zrobić, gdyż głośniki bez nich wyglądają bardzo dobrze.

r1600tiii
r1600tiii
r1600tiii
Na prawym boku aktywnej kolumienki (prawej) znalazł się panel sterowania. – to trzy pokrętła oraz zielona dioda, wpuszczone w płytę MDF w zaokrąglonej foremce. Pierwsze dwa, czyli regulacja basu i sopranu, mają skalę +/- 6 pozycji – wyczuwalny jest jeden skok w pozycji zerowej. Pokrętło głośności jest cyfrowe, bezoporowe, ma wyraźne skoki.

r1600tiii
r1600tiii
Z tyłu aktywnej kolumienki umieszczono włącznik, dwa komplety wejść RCA (dla PC i urządzeń audio) oraz gniazdo połączeniowe kolumienek. Przewód zasilający został zamocowany na stałe. Z tyłu pasywnej kolumny widać tylko gniazdo do połączenia z aktywną kolumienką.

r1600tiii
Kolumny stoją na piankowych nóżkach w formie krążków. Nie są one równie dobre, co silikonowe, ale jest nieźle.

Wykonanie głośników jest bardzo dobre, nie ma niedoróbek, nie widać żadnych skaz, a elementy spasowane są precyzyjnie, zaś gniazda nie mają luzów. To bardzo miły początek, chociaż kolor stalowy maskownic i centralnej obudowy zamieniłbym na czarny.

REKLAMA
fiio

2 KOMENTARZE

  1. Mała korekta, gdyż w artykule wkradł się błąd (niewiem z czego mógł wyniknąć skoro głośniki były testowane?):
    Edifier R1600 TIII nie zapamiętują ustawionego wcześniej poziomu głośności po wyłączeniu.

Skomentuj ReznoR Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj