Przedmiotem testu jest zestaw aktywnych głośników 2.0 firmy Edifier – model R2600 Studio 6. Są one często polecane w swoim przedziale cenowym (700 zł), ale czy warte tej kwoty?

Testowany egzemplarz to mój pierwszy kontakt z firmą Edifier, która rozpoczęła działalność w 1996 na rynku chińskim, a już rok później rozszerzyła obszar działania na cały świat. O spółce naprawdę głośno zrobiło się w roku 2011, kiedy to przejęła japońskiego Staxa (dla niewtajemniczonych: ta spółka właściwie ukształtowała rynek słuchawek).

Wyposażenie i budowa



Głośniki dostarczane są w dużym, biało-bordowym kartonowym pudełku, gdzie oprócz głośników umieszczono:

  • kabel połączeniowy 2xRCA,
  • kabel połączeniowy RCA – mini jack,
  • bezprzewodowego pilota (wraz z bateriami),
  • instrukcję obsługi.

r2600

Jakość dodatkowego okablowania jest zwyczajna – kable RCA nie robią wrażenia, jednak świetnie, że występują w dwóch konfiguracjach, co znacząco zwiększa funkcjonalność głośników. Plastik użyty w pilocie również nie jest najwyższej jakości, choć on sam całkiem pewnie leży w dłoni i wygląda estetycznie (mimo iż odstaje stylistycznie od wyglądu kolumn). Pilot pozwala na przełączanie źródeł (PC i AUX), kontrolę głośności (w tym MUTE), a zasilany jest dwiema bateriami typu AAA (tzw. małe paluszki).

Na wykonanie samych kolumn nie można narzekać – są duże i masywne, zbudowane z płyty MDF z czarną drewnianą okleiną. Głośniki chronią wypinane, materiałowe maskownice na drewnianym stelażu z logo producenta w ich dolnej części. Drugie logo umieszczono na froncie, pod maskownicami – powielono je, gdyż nie każdy lubi używać maskownic. A są ku temu powody, ponieważ membranę głośnika średniotonowego pomalowano na kolor srebrny (imitujący aluminium) i ma charakterystyczną, falową formę, co wygląda bardzo dobrze. W dolnej części głośnika umieszczono otwór bass-reflex, dodatkowo zabezpieczony materiałową siatką.

r2600

Za wzmacniacz i kontrolę dźwięku odpowiada prawy głośnik, oferując bezstopniową regulację głośności, basu (+/- 12 dB) oraz sopranów (+/- 6 dB). Panel kontrolny znajduje się na prawej ściance bocznej, w lewym górnym rogu. Pokrętła są niewielkie i zlokalizowane blisko siebie, jednak można nimi wygodnie manipulować – mają czytelną skalę oraz zapadkę w pozycji 0. Stawiają wyraźny opór, więc o przypadkowym rozregulowaniu nie ma mowy. Poniżej umieszczono niewielką diodę, której kolor zmienia się w zależności od wybranego wejścia: na czerwono (PC), zielono (AUX) lub mruga (wyciszenie/MUTE). Z tyłu aktywnej kolumny znajdują się włącznik oraz dwa wejścia RCA: PC i AUX, dzięki czemu można jednocześnie podpiąć DAC-a albo zewnętrzny wzmacniacz. Wciśnięcie pokrętła głośności przełącza źródła, choć oczywiście można to zrobić także za pomocą pilota. Oprócz tego na froncie umieszczono też plastikowy kapsel, który chroni czujnik podczerwieni odbierający sygnał z pilota. Z tyłu prawej kolumny wychodzą dwa kable: zasilający oraz połączeniowy, który zrobił na mnie wrażenie – jest gruby i solidnie ekranowany, zakończony wtykiem XLR z blokadą, co nie często zdarza się w produktach konsumenckich.

r2600

REKLAMA
final

REKLAMA
hifiman

3 KOMENTARZE

  1. „Ponadto po wyłączeniu wzmacniacza poziom głośności jest resetowany przez cyfrowy układ przez co kilka razy napsułem nerwów sąsiadom i sobie.”
    To dobrze że się resetuje, bo co by było, gdyby się nie resetował i po wyłączeniu zapamiętywał ustawienia? Jeśli zgubilibyśmy pilota, a ostatnie ustawienie byłoby o małej głośności, to nie mielibyśmy jak przywrócić oryginalnej głośności i cały czas grałoby za cicho. Ja się cieszę, że układ kasuje ostatnie ustawienia pilota.

  2. Niejasno się wyraziłem. Z testowanymi źródłami głośniki po włączeniu były zdecydowanie za głośne – czasami zapominałem je przed odsłuchem ściszyć 🙂 Pilot nie jest konieczny – regulacja głośności znajduje się też na panelu sterowania pod regulacją basu i sopranu.

  3. Hej,
    czy wyjścia liniowe odac podłączałeś do AUX? Generalnie one do tego jest… natomiast PC służy do podpinania sygnału wstępnie wzmocnionego, np z wyjścia płyty głównej. Generalnie na AUX będzie głośniej, ale też jest to wejście bardziej wrażliwe i teoretycznie można uszkodzić, jeśli sygnał będzie zbyt mocny.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Kamil Jarmusik

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj