Podłączenie do komputera
Po podłączeniu kabla USB do notebooka, sterowniki instalowane są automatycznie i po chwili zaczynają działać głośniki i wentylator. Każde kolejne podłączenie od razu aktywuje urządzenie. Sterowanie głośnością dźwięku z poziomu podkładki jest bardziej szczegółowe niż w Lenovo Y530.
Dźwięk
Jak można się spodziewać, głośniki wbudowane w podkładkę oferują znacznie lepszy dźwięk niż te wbudowane w laptopa, ale jakością dźwięku nie powali audiofilów. Pierwsze, co daje się zauważyć to działanie magicznego systemu budowy obudowy „bass reflex”, który naprawdę działa i bas jest głębszy niż ten oferowany przez wbudowany subwoofer, niemniej daleko mu do prawdziwej głębi i niskiego grania. Na wykresie pasma przenoszenia bas kończyłby się zaraz po wejściu w strefę niskich tonów. Pomimo takiego grania, dźwięk sprawia wrażenie pełniejszego i wyczuć można większą głębię na scenie. Średnica także sprawia wrażenie pełniejszej i bogatszej. Ta część jest bardziej szczegółowa niż wbudowany zestaw i gra bardziej realistycznie, a do pełnej czystości brakuje niedużo. Góra jest wystarczająca, choć brakuje jej czystości i wysokości oraz jasności. Sprawia wrażenie przytłumionej i przyciemnionej.
Scena jest porównywalna z tą oferowaną przez standardowe głośniki w Y530 – jest więc dobrze, ale bez rewelacji. Najbardziej rozczarowuje bardzo słaba dynamika, która dodatkowo potrafi się gubić przy większym natłoku dźwięków. Całość sprawia wtedy wrażenie, jakby głośniki nie mogły dać sobie odpowiednio rady z reprodukcją dźwięku. Dzięki poprawie brzmienia niskich tonów i bardziej realistycznemu graniu znacząco poprawiła się głębia dźwięków, przez co z większą przyjemnością ogląda się filmy, wygodnie przy tym siedząc lub leżąc. Wszelkiego rodzaju wybuchy są lepiej reprodukowane, a dialogi wyraźnie słyszalne. Generowany dźwięk można zatem uznać za poprawny, ale wystarczy to tylko osobom, które mają małe wymagania i nie poświęcają kwestii dźwięku większej uwagi.
Podsumowanie
Pomimo, że Logitech N700 obecny jest na rynku już od dłuższego czasu wciąż pozostaje aktualną i ciekawą propozycją. Wyraźnie poprawia on komfort użytkowania komputerów przenośnych w pozycjach innych niż ta za biurkiem. Konstrukcja podkładki jest dopracowana, zaś ona sama wykonana z dobrej jakości materiałów. Podkładka i wentylator można wyłączyć osobno, a całość zasila pojedynczy kabel USB, co jest bardzo wygodne.
Dźwięk oferowany z głośników z pewnością będzie lepszy niż ten oferowany przez większość laptopów, ale to dla niektórych wciąż za mało. Największą wadą urządzenia jest zastosowanie cichego, acz mało wydajnego wentylatora, który obniża temperaturę zaledwie o 2 do 5 stopni. N700 mimo wszystko pozostaje uniwersalnym urządzeniem „2w1” poprawiającym dwa typowe mankamenty laptopów: kiepski dźwięk oraz nadmierną temperaturę. Przy cenie wynoszącej niewiele ponad 200 zł trudno wymagać więcej.
+ jakość wykonania
+ wygoda użytkowania
+ przemyślana konstrukcja
+ zasilanie z portu USB
+ przyciski sterujące
+ cicha praca
+ brak przewodzenia ciepła
+ poprawa jakości dźwięku względem zestawów wbudowanych
+ cena
– słaba skuteczność chłodzenia
– waga
– mało satysfakcjonująca jakość dźwięku
Sprzęt do testu dostarczył:
Sprawdź aktualną cenę Logitech N700
