Audio-Technica ATH-AD700X

foto
foto
foto
foto
Model wyższy oferuje rozwinięcie brzmienia AD500X w kilku aspektach, ale również zmianę charakteru. AD700X to słuchawki jasne, ale nadal ciepłe, które powoli przechodzą od muzykalności i rozrywki w stronę analityczności, wciąż wzbudzając emocje, choć bez znanego z modelu niższej wykopu.

Basu nie ma dużo, został trochę wycofany, jest mniej wyrazisty, ma bardziej punktowy i płytszy charakter. Nie jest tak uniwersalny jak w pięćsetkach, nie współpracuje tak dobrze z elektroniką, chociaż pokazuje świetną dynamikę i kontrolę, potrafiąc nisko zejść i zawibrować, nie wychodząc jednocześnie przed szereg. Ma również szczegółowy charakter, jest naturalny i równy oraz świetnie różnicuje instrumenty, ich barwy oraz technikę muzyków. Może go być minimalnie za mało, ale i tak taka prezentacja może się podobać – w jazzie, rocku, bluesie i innych lżejszych gatunkach sprawdza się świetnie, czasami nawet będąc kompatybilnym z cięższymi brzmieniami – sporo zależy od toru.

Średnica jest zrównoważona i szczegółowa – to pasmo faworyzowane przez AD700X. Świetnie brzmią wokale męskie i damskie, perkusja ponownie ma wykop, dęciaki i gitary są szczegółowe i precyzyjne. Genialnie brzmiał saksofon Coltrane’a, trąbka Marsalisa, puzon Gordona, ale także gitary klasyczne Forcione oraz De Lucia. Pasmo średnie ma jednak analityczny charakter, nie jest kolorowe, wydaje się czasami delikatnie za sztywne, jakby matowe, ale i tak czaruje szczegółowością, kontrolą, bezpośredniością.

Sopranów jest w AD700X pod dostatkiem, jednak wyraźnie akcentują one sybilizację nagrań, są też wymagające odnośnie ich realizacji. Talerze wysuwają się do przodu, są naturalne i zróżnicowane – potrafią zaszumieć, w razie potrzeby mają piaszczysty lub krystaliczny charakter. Czasami są nawet nieco za lekkie 0 niekiedy większym talerzom perkusyjnym brakuje charakterystycznej wibracji. Góra jest jednak wyrazista i rozjaśnia pozostałe pasma, dodając charakteru wokalom, instrumentom smyczkowym, gitarom akustycznym.

Scena jest niesamowita – trójwymiarowa i swobodna. Instrumenty brzmią daleko, blisko, nisko, wysoko, z tyłu lub z przodu, w głowie lub jakby poza nią, ale holografia wciąż jest bezpośrednia i precyzyjna. Powietrza jest mnóstwo, a separacja instrumentów jest kontrastowa – dystans pomiędzy instrumentami jest duży, ale jednocześnie każdy element brzmienia da się z łatwością wyłapać. To scena ogólna i spójna tworzona przez oba przetworniki jednocześnie – nie ma tu rozerwania jej na dwie części generowane osobno przez każdy z kanałów. Stereofonia robi wielkie wrażenie – efekty przejścia, otaczania dźwięku są szybkie i dynamiczne. Lewa i prawa słuchawka potrafią wymieniać się brzmieniem błyskawicznie, angażując słuchacza efektem przenikania niczym odbijaną piłeczką. Holografia jest analityczna i precyzyjna, w trójwymiarowej przestrzeni dzieje się dużo. Nie odczuwa się warstw dźwięku, a jakby punkty w obszernej kulistej scenie. Efekt rewelacyjny.

Brzmienie AD700X nie jest już tak uniwersalne jak w modelu niżej. Siedemsetki potrzebują świadomie dobranego toru (neutralnego lub ocieplonego) nie ograniczającego przestrzeni sceny, a do tego muzyki wyższej jakości. Słabe realizacje obnażają swoje wady, ale są nadal słuchalne. AD700X to już brzmienie analityczne, ale z powodu swobodnego brzmienia i efektownej sceny dźwiękowej wciąż angażujące. Słuchawki mają jednak lekki i szybki charakter, powodują czasami złudny efekt, tak jakby muzyka była szybsza. Raczej nie spodobają się jednak fanom dociążenia i basu – trochę brakuje właśnie dopełnienia niskich rejestrów lub delikatnego wyrównania sopranów względem średnicy.

ATH-AD500X vs ATH-AD700X

  • Pięćsetki to brzmienie rozrywkowe i muzykalne, ale z klasą. Siedemsetki mają już aspiracje analityczne i nie są tak angażujące.
  • AD500X są delikatnie przyciemnione i zaakcentowane w basie i niskiej średnicy, AD700X są jaśniejsze i lżejsze w niskich tonach,
  • Siedemsetki są bardziej przestrzenne, lepiej odseparowane, napowietrzone i szczegółowe niż pięćsetki.
  • Model niższy jest bardziej uniwersalny i mniej czuły na jakość muzyki, wyższy potrzebuje bardziej specyficznych warunków.
  • AD500X są łatwiejsze i często bardziej przyjemne w odbiorze, AD700X mają już bardziej analityczny, wymagający, ale nadal wciągający charakter – brzmią całkiem naturalnie, z większą klasą.
  • Oba modele brzmiały bardzo dobrze w większości konfiguracji, jednak AD500X korzystały na delikatnym rozjaśnieniu, a AD700X na dociążeniu.

ATH-AD500X i ATH-AD700X vs HD598 i HD600

Model niższy prezentuje mniejszą rozdzielczość niż oba modele Sennheiserów. Jest bardziej rozrywkowy, mniej szczegółowy – brzmienie jest bardziej efektowne oraz mniej wyrafinowane. AD700X uważam za zdecydowanie lepsze niż HD598, które są ostrzejsze w brzmieniu, mniej naturalne, generują gorszą scenę (mniej szeroką i precyzyjną), mimo że mają również podobny układ przetworników. W porównaniu do HD 600 AD-700X oferują trochę mniejszą rozdzielczość, mimo bardziej analitycznego charakteru. Są jaśniejsze, lżejsze i bardziej wyraziste niż HD600, które przy siedemsetkach brzmią cieplej, bardziej miękko i trochę “miśkowato”, jakby za słodko, ale mają lepiej dociążony bas. AD-700X zdecydowanie górują jednak sceną dźwiękową – HD 600 wydają się rozrywać przekaz na dwie części, są mniej swobodne, nie brzmią tak szeroko jak Audio-Technica, nie są tak precyzyjne i trójwymiarowe. Po kilku porównaniach HD600 do ATH-AD700X prawie postanowiłem wymienić Sennheisery na Audio-Technikę, ale jednak cały czas zastanawiałem się czy model wyższy, czyli ATH-AD900X, nie będzie lepszym wyborem.

Wnioski



Obu modelom bez wahania przyznaję rekomendację. Pięćsetki to uniwersalne i łatwe w odbiorze muzykalne słuchawki o bardzo dobrym basie i angażującym przekazie średnicy, sceny i stereofonii. Siedemsetki są już bardziej wyrafinowane, lekko analityczne i bardziej wymagające, ale oferują wyższą rozdzielczość brzmienia i rewelacyjną scenę – większą i swobodniejszą niż AD500X.

foto
Model niższy polecam fanom muzykalnego brzmienia z klasą, dobrą szczegółowością i sceną – do metalu, elektroniki, jazzu lub nawet hip hopu. Model wyższy spodoba się fanom dobrze zrealizowanej muzyki, bardziej ambitnych gatunków, ale raczej w jaśniejszej i bezpośredniej odsłonie. Nie pozostaje mi nic innego jak przetestować model AD900X, który powinien trafić idealnie w moje gusta. Wychodzi na to, że AD500X to model delikatnie przesunięty w niższe rejestry, AD700X delikatnie w górne, a AD900X równoważą cały przekaz – bardzo ciekawe posunięcie ze strony Audio-Techniki, co pozwala łatwiej dobrać słuchawki pod swoje gusta. Upewniłem się jednak co do jednego – chcę mieć słuchawki z takim ułożeniem przetworników, jakie oferują oba modele, a właściwie z tak rewelacyjną sceną.


rek
dla Audio-Techica ATH-AD500X i ATH-AD700X


Audio-Technica ATH-AD500X

Zalety:

+ muzykalne i uniwersalne brzmienie o pełnym i dociążonym charakterze
+ bardzo dobre niskie rejestry i scena dźwiękowa
+ solidne wykonanie i bardzo dobra ergonomia


Wady:
– skromne wyposażenie
– minimalnie za mało wyższych średnich i sopranów


Audio-Technica ATH-AD700X

Zalety:
+ angażujące i wymagające brzmienie o analitycznym charakterze, zrównoważonej średnicy i wyrazistych sopranach
+ rewelacyjna scena dźwiękowa i bardzo dobra szczegółowość
+ solidne wykonanie i bardzo dobra ergonomia


Wady:
– skromne wyposażenie
– czasami brakuje dociążenia (zależy od realizacji i toru)

Sprzęt dostarczył:



Sprawdź aktualne ceny Audio-Technica ATH-AD500X

Sprawdź aktualne ceny Audio-Technica ATH-AD700X

REKLAMA
fiio

REKLAMA
hifiman

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj