Po teście Fidue A63 przyszła pora na model z niższej półki, czyli A31. To słuchawki dokanałowe z mikrofonem o oryginalnej konstrukcji, wyceniane na około 30 dolarów oraz chyba najmniejsze IEM-y jakie przyszło nam testować.
Opakowanie i akcesoria
Zgrabne opakowanie z błędami ortograficznymi zawiera niezły zestawik. W wyposażeniu znajdują się:
- tipsy dwukołnierzowe (S, M, L, XL),
- zausznice,
- klips do odzieży,
- pudełko na słuchawki.
Silikonowe nakładki wyglądają solidnie, są grube i gładkie w dotyku. Zausznice przypominają te znane z dokanałówek SoundMagica: lekko kanciaste, ale elastyczne. Klips jest wydłużony, ale pozbawiony ruchomego mocowania. Pudełko na słuchawki prezentuje się bardzo ciekawie, ma formę kapsułki z pokrywką niczym od zapalniczki benzynowej, a otwiera się je lekko ściskając przy zatrzasku.
Konstrukcja i stylistyka
A31 to absolutne maleństwa. Wyglądają jak mały guzik z doczepioną tulejką, większy od nich jest sam tips. Nie widziałem tak małych dokanałówek i od początku zastanawiałem się czy to w ogóle może jakkolwiek brzmieć.
Obudowy przetworników są płaskie i półprzezroczyste, czerwonawe od zewnątrz z białym logo Fidue oraz czarne od wewnętrznej strony z oznaczeniem kanału. Wyglądają trochę jak z zabawek z lat 90-tych, tworzywo sztuczne wydaje się przesadnie solidne, ale nie widać też niedoróbek. Tulejki są nietypowe – wyglądają na rozmiar T-100 w oznaczeniu Comply, są więc wąskie oraz stosunkowo krótkie. Wychodzą z korpusów lekko pod kątem, a sam tips jest dwukrotnie dłuższy niż tulejka.
Przewód jest bardzo podobny jak w droższym modelu A63. To plecionka, dodatkowo mocno zaizolowana, tak mocno, że widać i czuć w dotyku skręcone przewody. Na prawym przewodzie umieszczono zgrabnego pilota z mikrofonem i jednym przyciskiem w kształcie łezki. Splitter i wtyk są również znane z A63: walcowate, metalowe, z wyraźnymi żłobieniami. Przewód wygląda trochę lepiej jakościowo niż same słuchawki.
Model A31 nie jest może wyjątkowo piękny, nie wygląda też najsolidniej, ale poziom wykonania jest dobry. No i te wymiary słuchawek…