RHA S500i to słuchawki dokanałowe z przetwornikami dynamicznymi w niewygórowanej cenie – model S500 wyceniono na 189 zł, a wersję z mikrofonem na 229 zł. Jak z brzmieniem?
RHA to już dobrze znany producent słuchawek z Glasgow w Szkocji. Na polskim rynku najbardziej namieszały MA750/MA750i, czyli słuchawki OTE o przestrzennym, czystym brzmieniu. Niedawno RHA wspięło się na wyższą półkę cenową, najpierw prezentując serię T wycenianą na około 1000 zł, a później modelem CL1 wskoczyli na pułap 2000 zł. Tytułowe S500i są prawie 10-krotnie tańsze od flagowego modelu, ale również bardzo interesujące – to wręcz miniaturowe słuchawki z aluminium.
Wyposażenie
Tańsze S500i może nie robią takie wrażenia opakowaniem i akcesoriami, jak wyższe modele, ale są również nieźle wyposażone. W zestawie oferują:
- sześć par silikonowych nakładek pojedynczych;
- parę nakładek dwukołnierzowych;
- zaciskany, materiałowy woreczek;
- klips do ubrania.
Do nakładek jest także plastikowa foremka, na której mieści się łącznie 6 par tipsów. Nakładki są grube, przyjemne w dotyku i półprzezroczyste. Budzą jednak pewne wątpliwości – sześć par tipsów pojedynczych wygląda tak naprawdę na dwa rozmiary, po trzy pary z każdego. Jeśli faktycznie są między nimi różnice, to minimalne.
Woreczek na słuchawki wykonany jest z grubej siatki o dużych oczkach. Jest odpowiednio pojemny i solidnie zszyty.
Konstrukcja
S500i należą do najmniejszych słuchawek dokanałowych i to nie tylko wśród produktów RHA. Od razu widać, że są dziełem tej marki – to charakterystyczna, dosyć surowa obróbka oraz minimalistyczny design.
Obudowy nie robią takiego wrażenia kształtem, jak aerofoniczne MA750i lub CL750 – S500i to prostsza konstrukcja. Wyglądają podobnie jak słuchawki Flare Audio z dodatkowo ściętymi tyłem. To zatem niewielkie rurki, wykonane ze szczotkowanego aluminium. Mają krótkie tulejki z siateczkami, wyposażone w szeroki rant, za który bardzo pewnie trzymają się tipsy.
Odcinki douszne kabla zamocowano w dolnej części obudów, gdzie ulokowano też niewielki otwór odpowietrzający. Odcinki douszne mają matowe, gumowe izolacje, a na prawym z nich umiejscowiono trójprzyciskowy pilot o aluminiowej obudowie. Splitter kabla wyposażony jest także w suwak, a pozostały odcinek przewodu został dodatkowo zabezpieczony materiałowym oplotem. Jest on elastyczny, ale i szorstki w dotyku – może się zadzierać. Prosta wtyczka 3,5 mm jest bardzo wąska. Została pozłocona, a jej obudowa jest także aluminiowa. Kabel mierzy łącznie 135 cm.
Nie mam większych zastrzeżeń co do jakości wykonania i designu – przy tej cenie słuchawki prezentują się po prostu wyśmienicie.
Ergonomia i użytkowanie
RHA S500i nie są specjalnie problematyczne pod względem komfortu. Mnie pasują oba rozmiary tipsów – mniejsze wchodzą trochę głębiej w kanały słuchowe, a większe wymagają płytszej aplikacji. W obu przypadkach słuchawki znikają w uszach, nie będzie zatem problemu z noszeniem czapki, czy też słuchaniem leżąc na boku. Izolacja jest właściwie typowa dla wielu “doków” tj. słuchawki wyciszają otoczenie, ale nie wygrają z ekstremalnym hałasem – w cichszych partiach muzyki harmider miasta może się przebijać.
Ogólnie ergonomię w S500i należy ocenić wysoko. Słuchawki stykają się z uszami właściwie tylko tipsami – nie ma problemu z chłodem obudów, nic nie uciska, a słuchawki są lekkie. S500i dobrze trzymają się uszu założone klasycznie, a możliwe jest także ich noszenie z kablem za uchem (OTE). Lepiej jednak zakładać je drugą metodą, gdyż minimalizuje to efekt mikrofonowy, słyszalny podczas noszenia z kablem do dołu. Warto też użyć klipsa z zestawu, który dobrze trzyma się ubrania.
Model S500i wyposażono w długi, ergonomicznie wyprofilowany pilot z mikrofonem. Środkowy przycisk wielofunkcyjny jest wyraźnie wklęsły, przez co łatwo go wyczuć. Przyciski są jednak płytkie oraz dosyć twarde i trzeba w nie trafiać precyzyjnie.
Dziękuję, za recenzję…
Kupiłem, do smart. Xperii, głównie: Rap/Hip-Hop, Reggae, Electro…
Jestem, mega zadowolony, jakość wykonania, 3 lata gwarancji, dobre wyposażenie, cena…
POLECAM!