Specyfikacja


  • przetworniki: dynamiczny 5,8 mm,
  • impedancja: 15 Ohm,
  • pasmo przenoszenia: 10 Hz – 20 kHz,
  • maksymalna skuteczność: 100 dB,
  • THD: <0,5%,
  • dwa mikrofony,
  • Bluetooth 3.0 A2DP, AVRCP, NFC, Apt-X,
  • akumulator: 125 mAh,
  • czas pracy: do 6 godzin, czas rozmów do 9 godzin, tryb czuwania do 650 godzin,
  • waga: 15,8 g.

REKLAMA
hifiman

Brzmienie



Do porównań użyłem słuchawek przewodowych dynamicznych i armaturowych: Etymotic ER-4PT, HiFiMAN RE-400, Astrotec AX-35. Słuchawki sprawdziłem na kilku urządzeniach kompatybilnych ze standardem Bluetooth.

SBH80 oferują bardzo dobry poziom – niejednym kablowym dokanałówkom sporo do nich brakuje. Co prawda słychać pewną sztuczność brzmienia, koloryzację, wzmocnienie niskich tonów, ale słuchawki mają ogólnie gładki i nieźle wyważony charakter ze sporą przestrzenią, co czyni je uniwersalnymi.

Tony niskie faworyzują nieznacznie subbas, ale wcale nie dominuje on nad midbasem, trochę mniej jest za to wyższego basu. Bas jest zbity, gęsty i głęboki, ale dobrze kontrolowany. Efekt zejścia przyjemnie wibruje, jest płynny i mocny. Niskie trochę się rozlewają, nie przekazują dużej ilości detali, ujednolicają instrumenty i lepiej czują się w syntetycznych, tłustszych i bardziej basowych brzmieniach. Z jazzu szybko przeskoczyłem do trip-hopu, new wave, nowszego metalu, gatunków elektronicznych – w tych gatunkach dół tworzy zazwyczaj większą podstawę brzmienia, nie ma punktowego charakteru, jest bardziej obfity, tłusty, ale z dobrą dynamiką.

Średnica jest gładka, ta niższa całkiem równa, a wyższa trochę pofalowana. Brzmi to dosyć naturalnie, a jeśli ktoś akceptuje cyfrowe brzmienie niskich tonów, to z przyjemnością będzie mu się słuchać nawet jazzu czy muzyki wokalnej. Środek jest lekko wycofany w stosunku do basu, ale nie jest zdominowany. Jest trochę słodko, miękko z lekką mgiełką oraz dobrym nasyceniem. Nie ma ziarnistości, piaszczystości, agresji, lecz łagodny i miły w odbiorze charakter, lekko rozmyty i ocieplony.

Soprany również nie należą do tych równych – wydają się wyostrzone, ale jednocześnie prezentują podobną specyfikę jak średnica. Są łagodne, nie sykliwe, stonowane i miękkie, mimo że jest ich sporo. Nie ma żyletek, a lekko szumiący, zlewający się charakter, dostatecznie szczegółowy by odróżnić sample od talerzy perkusyjnych. Góra dodaje jasności brzmieniu, jest bliska, ale mocno podkoloryzowana. Znów daje się słyszeć efekt mgiełki przykrywającej lekko pasmo.

Scena ma mocną stereofonię i rozrywa przekaz na dwie połowy. Nie jest zbyt wysoka, a akcentuje głębię kanału. Instrumenty w stereofonii wydają się być poza głową, głębia nie jest mocno zróżnicowana, przekaz lekko cofa się za głowę, po łuku. Brzmienie jest dobrze odseparowane, ale bez znaczącego napowietrzenia. Instrumenty nie zlewają się, ale trochę brakuje swobody.

Słuchawki lubią mocniejsze realizacje, jaśniejsze i dynamiczne. W tych stonowanych i łagodnych trochę za bardzo się zmiękczają, robi się zbyt słodko i spokojnie. Najlepiej słuchało mi się na nich cyfrowych brzmień. Brzmią nieco sztucznie, ale dźwięk był akceptowalny nawet podczas słuchania jazzu.

HiFiMAN-y RE-400 mają w sobie też pewne ocieplenie i słodkość, ale brzmią równiej, mają mniej sopranu, lżejszy bas, wyższą rozdzielczość i ilość detali, a do tego bardziej zrównoważoną scenę. Etymotic ER-4PT to studyjna precyzja, z kolei Astrotec AX-35 oferują ostrzejsze brzmienie z mniejszym basem, większą sceną i analitycznością. Chociaż bezprzewodowe Sony SBH80 mają mocno muzykalny, podkoloryzowany i dosyć sztuczny charakter, to z chęcią używałbym ich na co dzień.

Podsumowanie



zdjecie
Sony SBH80 to ciekawy produkt o bardzo dobrym stosunku jakości do ceny. Za 330 zł można mieć solidnie wykonane i wygodne dokanałowe słuchawki Bluetooth o efektownym brzmieniu dobrej jakości, a dodatkowo system wibracji z obsługą rozmów. Ich dźwięk nie spodoba się fanom neutralności, ale możliwość uwolnienia się od kabli jest wielce kusząca.

Zalety:
+ bardzo dobre wykonanie
+ bardzo dobra ergonomia
+ wygodna obsługa
+ efektowne brzmienie z mocnym niskim basem, gładką średnicą i łagodnym sopranem – lekko cyfrowy, przystępny i muzykalny charakter
+ system wibracji i Multipoint


Wady:
– przydałby się dłuższy czas pracy…
– … i bardziej precyzyjna regulacja głośności…
– … oraz pokrowiec

Sprzęt dostarczył:



SPRAWDŹ AKTUALNE CENY NA CENEO.PL

REKLAMA
hifiman

1 KOMENTARZ

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj