Poprzednie recenzje słuchawek Beyerdynamic dotyczyły „niemieckich” Custom One Pro oraz „chińskich” DTX 710. Tym razem pod lupę wzięliśmy również słuchawki Made in China – DTX 501p. Czy w tym wypadku kraj produkcji ma znaczenie?
Poprzez poprzednie, niezbyt miłe doświadczenia z DTX 710 do testu DTX 501p podchodziłem sceptycznie. Postanowiłem jednak wyzbyć się uprzedzeń i sumiennie sprawdzić co oferują nowe, składane słuchawki nauszne kultowego producenta wycenione na około 270 zł.
Wyposażenie, budowa i ergonomia
DTX 501p dostarczone są w niewielkim, estetycznym biało-szarym pudełku, gdzie spoczywają w usztywnianym, półkolistym futerale (ponadto, dołączono jeszcze adapter samolotowy). Ten ostatni od razu zrobił na mnie wrażenie – jest solidny, ciekawie wyprofilowany i, ze względu na niewielkie gabaryty, bardzo praktyczny. Pakowanie do niego słuchawek nie wymaga karkołomnych wyczynów – jest na tyle obszerny, że mieści słuchawki z pałąkiem rozsuniętym praktycznie do połowy skali.
Słuchawki Beyerdynamic DTX 501P cechuje między innymi:
- zamknięta, nauszna konstrukcja,
- impedancja wynosząca 32 Ohmy,
- kabel o długości 130 cm z pozłacanym, kątowym wtykiem 3,5 mm,
- 104 dB skuteczności.
Kupiłam te słuchawki po przeczytaniu Pana testu i jestem bardzo zadowolona – to jest wlaśnie brzmienie jakiego szukałam 🙂
Witam czy te słuchawki dadzą redę w domowych warunkach? czy tylko sprawują się jako portable
kupiłem na Alldrogo za 209 zł i nie załuję.szukasz słuchawek portable,to 501p są idealne .Moim zdaniem nie ma lepszych w cenie do 300zł. Jakością wykonania połykają wszystkich konkurentów, dżwięk to bardzo osobista sprawa ,ale najbardziej naturalny i zrównoważony jest w beyerach,ja słuchałem niby najwiekszych konkurentów AT j11 ,300p , akg k430 podstawą był metal iron maiden ,deep purple ale dobrze brzmiało i Depeche Mode.
Wogle jestem zachwycony 🙂
jako domowe też spoko,ja uzywam i do kompa i podpinam czasami do budżetowego klocka all in one.
warto mieć 🙂
Niestety ale słuchawki mają poważna wadę konstrukcyjną. Mianowicie boczne plastiki skręcane na 1 śrubkę już na starcie mają pęknięte gniazdo. Kwestią czasu jest rozsypka w/w elementów. Szkoda bo grają całkiem przyzwoicie. Wypada aby dystrybutor udostępnił te elementy do samodzielnej wymiany. W odpowiedni sposób można wykonać gwint, nie uszkadzając przy tym gniazda.
1. Pałąk za duży na małą głowę
2. Konstrukcja dosyć solidna, ale jednak trzeba uważać, na pewno nie można ich nazwać pancernymi
3. Super etui
4. Lekkie i wygodne, można słuchać długo bez zmęczenia i ucisku uszu
5. Wytłumienie hałasu z zewnątrz zaskakująco dobre
6. Trochę brakuje wysokich tonów – można to nazwać łagodną charakterystyką
7. Basy i średnie przyjemne, kontrolowane, niczego nie brakuje, nic nie dudni 🙂