Brainwavz R1 z Comply T
Z Comply sytuacja jest podobna. Pianki muszę ugnieść naprawdę mocno by udało się je zaaplikować, a gdy już się uda, to tkwią w uszach naprawdę mocno, lecz po pewnym czasie czuć nieprzyjemne rozpieranie kanału. Następuje brzmieniowy kompromis pomiędzy poprzednimi rodzajami nakładek. Dźwięk jest bliżej, średnicy więcej – brzmienie wydaje się brudniejsze, nie jest już tak sterylne jak w wypadku pojedynczych nakładek. Pasmo wyższego basu jest bardziej akcentowane, soprany lekko oddalone. Brainwavz R1 w tej konfiguracji brzmi cieplej i ciemniej – dźwięk staje się silniejszy, zyskuje dociążenie w średnicy, wokale są bliżej – całość zdecydowanie bardziej podkoloryzowana. Brzmienie jest bardziej uniwersalne, mniej płaskie, lecz już nie tak krystaliczne, jednak również mi się podoba.
Podsumowanie
Słuchawki oferują brzmienie, które może konkurować z niejednymi słuchawkami nausznymi. Nie jestem fanem konstrukcji dokanałowych, jednak Brainwavz R1 są wyjątkiem. Dźwięk, który generują nie jest tak skompresowany jak w innych słuchawkach dokanałowych, lecz brzmi swobodnie i naturalnie.
Izolacja we wszystkich wypadkach nie jest idealna, lecz przyzwoita. W przypadku pojedynczych nakładek silikonowych brakowało mi trochę dociążenia dźwięku. Sytuacja poprawia się z Comply, jednak ergonomicznie wypadają gorzej. Za 150 zł zdecydowanie warto je kupić, gdyż grają lepiej niż niejedna kilkakrotnie droższa armatura, zatem bez wahania przyznaję Brainwavz R1 rekomendację. Osobom o wąskich kanałach słuchowych polecam najpierw odsłuch testowy, chociaż przy tej ilości dodawanych tipsów, któreś na pewno będą pasować.
dla Brainwavz R1
Zalety:
+ czytelne i bardzo uporządkowane brzmienie
+ swobodny i uniwersalny dźwięk
+ bogate wyposażenie
Wady:
– problemy z ergonomią
– przeciętne wizualnie
Sprzęt do testów dostarczył:
Przypominamy, że w dziale Rabaty znajdziecie kod rabatowy na zakupy w Audiomagic.pl 🙂
Sprawdź aktualne ceny Brainwavz R1
a może coś o tym jak one grają?