Słuchawki dokanałowe firmy JLab Audio goszczą na polskim rynku od niedawna, ale ciekawa stylistyka oraz niewielka, lecz zróżnicowana oferta każe zwrócić na nie uwagę. Przedmiotem niniejszej recenzji jest model J3 ze średniej półki cenowej. Czy poza ładnym wyglądem mają do zaoferowania coś jeszcze?

W ofercie polskiego dystrybutora JBuds znajduje się aktualnie 7 modeli słuchawek dokanałowych oraz wariant J3 wyposażonych w mikrofon. Ponadto dostępne są także akcesoria do słuchawek, czyli dodatkowe nakładki sylikonowe oraz prowadnice przewodów. Na stronie internetowej firmy znaleźć można również aplikację do wygrzewania słuchawek, zawierającą zróżnicowane pliki dźwiękowe, mające ułatwić i przyspieszyć proces – całkiem profesjonalne podejście. Testowane słuchawki wyceniono na 109 zł, co stawia je (podobnie jak cyfra „3” w nazwie) na trzeciej pozycji w portfolio marki.

Wyposażenie, budowa, ergonomia

Słuchawki dostarczane są w prostopadłościennym, plastikowym pudełku. W zestawie, oprócz samych słuchawek, znajdują się także dwie dodatkowe pary nakładek w rozmiarze S i L oraz instrukcja obsługi.

Kopułki słuchawek wykonano z anodowanego aluminium w kolorze matowej czerni, znajduje się na nich logo JLab nałożone metodą laserową. Ponadto, w sprzedaży oferowane są jeszcze wersje niebieska oraz srebrna – wyglądają mniej poważnie, ale również bardzo estetycznie. Kształt kopułek nosi nazwę Micro Atomic i jest to oznaczenie adekwatne do wyglądu, gdyż przypominają one chłodnie kominowe elektrowni atomowych – to design bardzo nowoczesny, ale jednocześnie elegancki.

j3

Matowa obudowa z systemem bass-reflex jest połączona z aluminiowym rdzeniem o metalicznym wykończeniu, zakończonym pojedynczymi nakładkami sylikonowymi. Przewód wychodzący z obu słuchawek został dodatkowo wzmocniony gumową nakładką, która tylko z lewej strony oznaczona jest symbolem kanału. Posiada on przezroczystą owijkę, która prezentuje ciemne ekranowanie, przez co nie kontrastuje mocno z czernią kopułek. Rozdzielnik kabla znajduje się około 25 cm od słuchawek i jest plastikowy i wyposażony dodatkowo w gumowaną, ruchomą nakładkę, dzięki której można skrócić dystans do splittera lub zabezpieczyć dodatkowo słuchawki przed splątywaniem na czas transportu. Przewód o nietypowej długości 122 cm, jest bardzo solidny i giętki, umożliwia łatwe zwijanie, nie rozplątuje się po zwinięciu, przez co minimalizuje problemy ze splątywaniem się przewodu. Jest on zakończony prostym, pozłacanym wtykiem 3,5 mm z białym logo JLab. J3 mają bardzo silne magnesy neodymowe, dzięki czemu kopułki złączają się wzajemnie i dosyć mocno trzymają, co znacznie ułatwia zwijanie i transport, lecz może mieć też negatywny wpływ na trwałość przetworników.

j3

Wykonanie stoi na wysokim poziomie: nie ma żadnych niedoróbek, całość wyprodukowana pieczołowicie – sprawia pozytywne wrażenie solidności i trwałości (takie odczucia potęguje również dwuletnia gwarancja). Nie zauważyłem żadnych niedogodności w kwestii ergonomii – obudowa słuchawek jest wyprofilowana w sposób ułatwiający ich wkładanie i wyjmowanie z ucha, a jednocześnie nie styka się z małżowiną, przez co nie występuje dyskomfort związany z chłodem metalu. Słuchawki trzymają się w kanale słuchowym pewnie i nie uciskają. Efekt mikrofonowy jest zminimalizowany, nie przenosi tarcia przewodu, chyba że silnie uderzymy w splitter.

j3

REKLAMA
fiio

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj