Leckerton UHA760 to DAC/AMP oraz wzmacniacz przenośny rodem z USA, który niedawno zadebiutował na rynku. Czy warto wydać na niego 1400 zł?
Leckerton to producent przenośnych wzmacniaczy i konwerterów cyfrowo-analogowych do użytku z komputerem. Nick Kettman, pracownik Cirrus Logic, założyciel i konstruktor Leckertona, postawił sobie za cel tworzenie urządzeń transparentnych. Kettman przyznaje, że według niego dobry sprzęt audio to taki, który nie ingeruje w brzmienie, dzięki czemu można skupić się na słuchaniu muzyki, a nie urządzeń.
Opakowanie i akcesoria
UHA760 zapakowany jest w usztywniane pudełko z magnetycznie zamykaną pokrywą, które w środku wyłożono grubą pianką – jest estetycznie i solidnie. Oprócz urządzenia w komplecie znajdują się też silikonowe nóżki, kabel USB-microUSB oraz instrukcja obsługi. Stopki są wysokie i grube, kabel ma około metra długości, a instrukcja obsługi zawiera sporo konkretnych informacji.
Konstrukcja i stylistyka
Urządzenie jest nieduże – 70 x 84 mm, przy grubości 20 mm. Silikonowe nóżki dodają całości około 2 mm wysokości. UHA760 waży 170 gramów. Konstrukcja jest prosta, ale estetyczna i profesjonalna. Obudowa przypomina kształtem piersiówkę (niczym w testowanym DAC-u Kingrex UD384), ale jest mniejsza. Boki są zaokrąglone i mają podłużne żłobienia. Front i tył to dwie przykręcane na śruby pokrywy. Urządzenie dostępne jest w kolorze czarnym i srebrnym z nałożonym laserowo na górze logo producenta. UHA760 ma delikatny urok DIY, ale bez fuszerki – wszystkie elementy są spasowane wzorowo, podpisy czytelne i precyzyjnie nałożone, żadnych luzów i niedoróbek.
Przedni panel zawiera dwa gniazda 3,5 mm – wyjście słuchawkowe i wejście sygnału analogowego. Z lewej strony zamontowano diodę sygnalizującą pracę, z prawej znajdują się zaś dwa trójstopniowe przełączniki – xfeed (regulujący przenikanie kanałów), gain (wzmocnienie). Obok nich umieszczono żłobione pokrętło z wyraźnym białym wskaźnikiem.

Centralną część tylnej ścianki zajmuje gniazdo microUSB, które służy do ładowania oraz połączenia z komputerem, tabletem lub smartfonem. Obok niego znajdują się dwa przełączniki oraz dioda, która informuje o ładowaniu.

Użytkowanie
UHA760 ma praktyczne gabaryty – świetnie sprawdza się jako mały DAC/AMP na biurko oraz nieźle jako wzmacniacz do odtwarzaczy przenośnych. Trzeba mieć jednak na uwadze, że jest dosyć szeroki oraz gruby i nie z każdym odtwarzaczem spasuje się równie dobrze. Silikonowe nóżki wzorowo trzymają się blatu biurka oraz bardzo dobrze oddzielają wzmacniacz od odtwarzacza po spięciu urządzeń razem – nie ma obawy o porysowanie obudowy któregoś z urządzeń.

Włączanie UHA760 nie sprawia problemów – włącznik znajduje się na lewej krawędzi tylnej ścianki i łatwo go wyczuć. Po podpięciu do komputera system automatycznie instaluje sterowniki i sprzęt jest gotowy do użytku. W trybie DAC/AMP możliwe jest 6-godzinne słuchanie muzyki z baterii. Można też jednocześnie słuchać muzyki i ładować akumulator, pamiętając jednak o tym, że najpierw musi zostać włączone ładowanie, dopiero później wzmacniacz. Leckertona można też używać jako wzmacniacz przenośny lub stacjonarny, należy wówczas sygnał wpiąć w przednie gniazdo input, a czas pracy wydłuża się do 12 godzin.
Przedni panel jest dosyć ciasny – oba wtyki mieszczą się bez problemu, ale trochę utrudnia to dostęp do przełącznika wzmocnienia i crossfeedu. Nie ma problemu z pokrętłem głośności, które jest zdecydowanie dłuższe niż przełączniki. Stawia ono też wyraźny opór, a regulacja jest cyfrowa i precyzyjna (co 1 dB). Dioda na przednim panelu świeci się na zielono w czasie pracy i pomarańczowo, gdy bateria jest prawie wyczerpana. Podobnie jest z tylną diodą, która ładowanie sygnalizuje światłem pomarańczowym, a pełną baterię – zielonym. Światło jest przy tym delikatne i nie będzie przeszkadzać podczas odsłuchów po ciemku – dioda VorzAMPa to przy UHA760 latarka.
Wyjście słuchawkowe może służyć jako wyjście sygnału dla innych wzmacniaczy – wpięcie wtyku pod wejście sygnału automatycznie przełącza urządzenie na funkcję wzmacniacza, po wypięciu domyślnym staje się sygnał z USB. Przełącznik gainu odpowiada za podbicie w zakresie -12/0/+12 dB – taka konfiguracja to bardzo dobry, a rzadko spotykany pomysł – można spokojnie manipulować pokrętłem. Pierwszy stopień świetnie sprawdza się ze skutecznymi słuchawkami dokanałowymi, drugiego można używać z większością słuchawek dokanałowych i nausznych, a trzeci nada się dla tych wymagających. Dla porównania gain Vorzüge VorzAMP, jest tak silny, że ze skutecznymi słuchawkami prawie niemożliwe jest przekręcenie pokrętła – głośność jest od razu wysoka. UHA760 pozwala dobrać odpowiednie ustawienie pod słuchawki i obsługiwać go bez strachu, że przez przypadek głośność będzie niebezpiecznie wysoka. Przenikanie kanałów jest wyłączone w pierwszej pozycji, dwie następne pozycje to lekki i mocny efekt crossfeed, mający symulować odsłuch w warunkach naturalnych – łączy dwa kanały stereo, co podobno gwarantuje mniej męczące odsłuchy.




![FiiO K15 [recenzja]](https://kropka.audio/wp-content/uploads/2025/10/FiiO-K15-218x150.jpg)
![Cayin RU9 [recenzja]](https://kropka.audio/wp-content/uploads/2025/06/Cayin-RU9-218x150.jpg)
![Creative Sound Blaster G8 [recenzja]](https://kropka.audio/wp-content/uploads/2025/05/Sound-Blaster-G8-218x150.jpg)
![xDuoo TA-32 [recenzja]](https://kropka.audio/wp-content/uploads/2025/02/1a-3-218x150.jpg)
![Questyle M18i [recenzja]](https://kropka.audio/wp-content/uploads/2025/02/Questyle-M18i-218x150.jpg)
Świetna recenzja! Wszystko bardzo fajnie lecz cena jest odstraszająca. 1400 zł to dla przeciętnego kowalskiego to jednak sporo pieniędzy.
Dzięki.
To prawda, ale trzeba pamiętać, że to także DAC/AMP, a jest sporo urządzeń w tym przedziale cenowym, które oferują tylko funkcję wzmacniacza, tak jak testowany niedawno Vorzuge Vorzamp. Rekomendacja raczej dla fanów tego typu urządzeń.