Dźwięk
Wzmacniacz to tylko motor napędowy, trudno więc opisać poszczególne aspekty brzmienia. Zbyt wiele zależy od użytych słuchawek, a żadna specyfikacja nie odtworzy poprawności. Sprzęt został przetestowany na bardzo wymagających słuchawkach: Sennheiser HD800 oraz AKG K1000 oraz w funkcji wzmacniacza, przedwzmacniacza oraz DAC-a.
Jako wzmacniacz
Producent opisuje HDP jako sprzęt posiadający wzmacniacz klasy A oferujący czysty i nie zniekształcony dźwięk. HDP dobrze radzi sobie z tym zadaniem – stara się w dokładny sposób odwzorować sygnaturę brzmieniową słuchawek. Oprócz rozłożenia dźwięku na czynniki pierwsze, bardzo dobrze rysuje holografię, a tym samym poczucie lepiej zagospodarowanej przestrzeni. W parze ze szczegółowością idzie separacja, która bez najmniejszych problemów wyostrza instrumenty. Może się to nie podobać osobom chcącym uzyskać bardzo dużą gęstość i wypełnienie – oczywiście mówimy tu tylko o dwóch testowych parach słuchawek. Jest bowiem wiele modeli, które same z siebie dają duże wypełnienie, którego wręcz trzeba ujmować. Na bardzo dobrym poziomie stoi też dynamika – wiele „wolnych słuchawek” zostało poprawnie wyprowadzonych na HDP.
Jako DAC
HDP świetnie radzi sobie także pod tym względem – wątpię, aby w tej cenie znaleźć coś lepszego. Nie mowię oczywiście o całości, ale o poszczególnych składowych (w końcu urządzenie pełni też rolę wzmacniacza). Dźwięk DAC-a opisać trudno – żeby usłyszeć sygnał, trzeba go najpierw skierować do wzmacniacza. Pozostaje więc połączenie HDP ze zintegrowaną kartą dźwiękową bądź próba połączenia go z innym wzmacniaczem i wykorzystania HDP jako przedwzmacniacza. Tworzy on więc silną konkurencję dla wysokiej klasy kart dźwiękowych typu Asus Xonar, przy czym jest od nich sporo droższy.
Jako przedwzmacniacz
Przedwzmaczniacz w moim systemie stanowi najważniejszy punkt, ponieważ prowadzi sygnał przez EQ aż do 3 wzmacniaczy. Jeśli chodzi o ten najważniejszy słuchawkowy, podaje sygnał do właściwego wzmacniacza lampowego i w takiej konfiguracji jest to rewelacyjne połączenie. Wielu osobom się to spodoba, ponieważ wiele osób porzuciło klasyczne odtwarzacze CD na rzecz plików MP3 czy FLAC.
Słowo ogólne
HDP prezentuje dźwięk w całej swojej krasie. Bez żadnych zabarwień, zniekształceń i w solidny sposób modeluje dźwięk każdych słuchawek, jakie do niego podłączymy. Problem może wystąpić jedynie z bardzo nisko-omowymi słuchawkami – podobno występuje wtedy szum, lecz z uwagi na brak dostępu do takich słuchawek, nie byłem w stanie zweryfikować tej tezy.
Podsumowanie
HDP to wysokiej klasy sprzęt, w jednej obudowie łączący funkcje kilku urządeń, z których każde może kosztować tyle, co sam produkt NuForce. I choć on sam nie jest tani, to uważam że jego cena jest uzasadniona w 75%, reszta pozostaje kwestią dyskusyjną, indywidualną dla każdego potencjalnego nabywcy. Na testowanym sprzęcie Icon HDP spisał się rewelacyjnie w roli przedwzmacniacza i DAC-a. Gorzej było w przypadku „topowych” słuchawek HD800 i K1000, rewelacyjnie sprawdza się natomiast połączenie z mniej wymagającymi Beyer Dynamic DT880, Denon D2000 czy Grado SR325i. Jeżeli więc zamierzamy użytkować testowany produkt głównie jako wzmacniacz słuchawkowy, warto przed zakupem sprawdzić jego synergię z posiadanymi przez nas słuchawkami. Niemniej, całościowo Icon HDP jest z pewnością propozycją godną rozważenia, o ile tylko stać nas na wydanie takiej ilości gotówki.
Sprzęt do testu dostarczył:
W dziale Rabaty znajdziecie kod rabatowy na zakupy w Audiomagic.pl 🙂
